18 kwietnai 2012
Obchody II rocznicy pochowania pary prezydenckiej na Wawelu rozpoczęły się konferencją pt “Jak być niezłomnym w dzisiejszej Polsce”. Konferencja rozpoczęła się o godzinie 12:45 w Filharmonii Krakowskiej. Głos zabrali między innymi: Jarosław Kaczyński, Ewa Stankiewicz, Andrzej Nowak, a także Adam Kalita.
Dziękuję bardzo za zaproszenie do tej rozmowy i jeszcze raz przepraszam za spóźnienie. Zdążyłem wysłuchać dwóch ostatnich głosów i utkwił w moje pamięci głos panie Ewy Stankiewicz, że na pewno w podręcznikach do historii będzie kiedyś opisane to co stało się w Budapeszcie, na przykład. Moje doświadczenie jest niestety inne. To co będzie opisane w podręcznikach do historii zależy od tego kto będzie je pisał i kto będzie wydawał. Mówię to na podstawie doświadczenia, świeżego jakim jest lektura nowych podręczników, które mają przekazać sumę wiedzy o historii najnowszej uczniom, zreformowanym przez panią minister Hall, ze szkoły średniej.
Zostawiam to na boku, ale chcę nawiązać właśnie do zagadnienia niezłomności związanego z historią, faktami. Powiedziałbym, że jest tutaj bardzo ważna łączność między postawą niezłomności a taką prostą, codzienną reakcją na kłamstwo. Dam przykład konkretny, związany z historią. Pan profesor Sławomir Cenckiewicz napisał kiedyś wspólnie z doktorem Gontarczykiem ważną książkę. Stała się ona kamieniem obrazy dlatego, że omówiła jeden fakt istotny, oczywiście w kontekście bardzo wielu innych faktów, ale jeden fakt, któremu próbowano zaprzeczyć. I tutaj prosta niezłomność polega na tym, że trzeba uparcie trzymać się faktów, rzeczywistości przeciwko nierzeczywistości. To wydaje mi się najważniejsze dla nas wszystkich. Nie tylko w podręcznikach do historii, ale w tym jak patrzymy na to co dzieje się wokół nas. (…)
Miejsce Polski w tym układzie określa położenie między zachodem a Rosją. Jesteśmy częścią zachodu i należymy do części wpływów Rosji. Tak Rosja to sobie wyobraża i to jest część rzeczywistości niestety także. To, że należymy do zachodu wiąże się także z postrzeganiem rzeczywistości, coraz bardzie skrzywionym jakie narzucają dominujące trendy, nazwijmy to, intelektualne zachodu. Streszcza je jedno słowo – postmodernizm. Nie ma jednej rzeczywistości, nie ma jedne prawdy.